Lewis Hamilton przyznał, że tegoroczna rywalizacja o tytuł ze swoim zespołowym kolegą, Nico Rosbergiem, jest dużo bardziej intensywna niż jego poprzednie próby.
Hamilton debiutował w F1 w sezonie 2007 i niewiele zabrakło mu, aby jako drugi kierowca w historii (po debiucie Giuseppe Fariny w 1950 roku) zdobyć tytuł w swoim pierwszym sezonie w F1. Wtedy pokonał go jeżdżący w barwach Ferrari Kimi Raikkonen. Rok później Hamilton walczył o tytuł z innym kierowcą Ferrari, Felipe Massą, zdobywając mistrzostwo rzutem na taśmę w wielkim finale na torze Interlagos w Sao Paulo.Kierowca Mercedesa przyznał, że tym razem walce o tytuł mistrzowski towarzyszą zupełnie inne emocje niż w 2007 czy 2008 roku.
„Tegoroczna rywalizacja jest dużo bardziej intensywna” mówił podczas imprezy promocyjnej Puma Forever Faster.
„Gdy ścigałem się przeciwko Raikkonenowi i Massie oni byli w zupełnie innym zespole a ich bolidy miały inne mocne i słabe strony w stosunku do mojego auta. W moim zespole w zasadzie tylko ja z nimi walczyłem.”
„Teraz ścigam się przeciwko kierowcy, który ma ten sam bolid co ja- mamy dostęp do dokładnie tych samych danych i wsparcia, więc ciężko jest znaleźć się z przodu. To trochę jak gra w pokera- mamy zestaw kart, ale inny kierowca nie może ich podejrzeć. Niemniej Nico i ja możemy spoglądać na swoje karty, więc trudniej jest nas siebie pokonać.”
19.08.2014 15:32
0
Według mnie (o czym pisałem w moim podsumowaniu) Hamilton ma realne szanse na mistrzowski tytuł
19.08.2014 15:35
0
Ta jasne ten sam bolid....tylko jakoś twój non stop ulega awariom.....pit stopy dłuższe od Rosberga i najlepiej stale przepuszczać gdy jedzie za tobą....gdzie tu równa walka Lewis co ty pieprzysz.....
19.08.2014 15:38
0
"W moim zespole w zasadzie tylko ja z nimi walczyłem." A Alonso przepadł na wieki :D
19.08.2014 15:46
0
Ajć, tłumaczyłem to samo, no cóż :)
19.08.2014 16:24
0
Stawiam na Rosberga. Amen.
19.08.2014 17:15
0
Mam nadzieje że awarie opuszczą Lewisa i będzie mógł pokazać swój potencjał i powrócić do wygrywania jak na początku sezonu.
19.08.2014 17:41
0
@2 na węgrzech lewis miał pit stop : 4.4 a nico : 4.9 :)
19.08.2014 18:20
0
@marek007 - dłuższe pitstopy?? Niech lepiej się ustawia w boksach. Więcej awarii?? Niech bardziej szanuje swój sprzęt?? Przepuszczanie?? Nic mu nie zrobili za to... ;)
19.08.2014 18:21
0
@Sztandi - zespół skutecznie uniemożliwiał Hiszpanowi walkę o tytuł. ;)
19.08.2014 18:26
0
@Skoczek130 Tak szczególnie w Monako 2007 gdzie zespół specjalnie wydłużył pit stop Hamiltona aby Alonso mógł spokojnie wygrać ;)
19.08.2014 19:47
0
@7 Ty, ty zobacz sobie pozostale pitstopy w sezonie,bo te 4,9 byly uwarunkowone tym, ze zmieniali ustawienie skrzydelek w nosie. Poza tym Hamilton srednio w wyscigu ma pit stopy wolniejsze o 1sek, a nie 0,5 sek. @8 A ty lepiej sie zamknij bo widocznie nie wiesz o czym mowisz, ale to nie nowosc.
19.08.2014 20:31
0
11 dokładnie dobrze gadasz w Wegrzech zmieniali ustawienia nosa a reszta wyscigów ? to co Ham cały czas słabsze pity dlaczego ??? tego nikt nie wie nawet na Silverstone miał słabsze 1 pit słąby a 2 mial okolo 3 sek to i tak duzo :) o szanowaniu sprzetu to wiesz jak rosberg startuje z p1 to jedzie jak masło a gdy lewis musi sie przebijac po awari z kwali to wiesz rosberg jak by z p20 startowal to by moze z 4 pkt zdobyl Lewis i tak jest o niebo lepszym kierowca od Nico wiedzialem juz to od dawna a gP Wegier pokazało o ile lepszym ;) Lewis Aleja -P3 Niko P1 a wyscig p4 ;) pozdro czekam na 2 połowe i mniej awarii u Lewisa wtedy pokaze Rosbergowi gdzie jest jego miejsce ;))
19.08.2014 22:51
0
@Zirdiel - po prostu odpowiadam głupim komentem na inny głupi koment. ;) I zwracam przy okazji na inne aspekty. Ale wy fanboy'e Hamiltona tego na pewno nie widzicie. ;)
19.08.2014 22:51
0
Ciekawe jak ewoluowal bolid czy maja jakieś nowe elementy, podczas takiej przerwy mozna cos stworzyc i dogonic rywala. Zapewne kazdy zespol wzmocnil swoj bolid i byc moze stawka sie wyrowna .. X)
20.08.2014 09:04
0
14. KowalAMG Niestety, ale przerwa jest przerwą - czyli nic nie mogli zrobić... przynajmniej oficjalnie. Wszystko musieli opracować przed przerwą i wstępnie sprawdzić przydatność i potencjalne zyski lub straty. Moim zdaniem nic specjalnego w bolidzie nie opracowano. Raczej kosmetyka pozwalająca na utrzymanie obecnego poziomu. W tym "wolnym" czasie raczej skupiono się nad opracowaniem skutecznej kontroli poczynań kierowców i strategii na kolejne GP. Strategii zespołu jak i konkretnej strategii obu kierowców. Oni są niejako osobnym systemem, który to system ma osobiste "ustawienia" ze względu na inny charakter i styl jazdy.
20.08.2014 09:59
0
Dzieki za info w sumie racja prace sa zamrozone nie pomyslalem :p
20.08.2014 11:33
0
16. KowalAMG Ważne, aby Mercedes AMG Petronas zakotwiczył się solidnie - WCC - i delikatnie namieszał w stawce ze względu na pożądany "zdrowy" oddech fanów F1. Ten stan nie musi być stały na przestrzeni kilku sezonów. BMW nie sprostało wyzwaniu -> Mercedes ma szanse na skopanie Im tyłka... co wedle mego miemania już uczynili.
20.08.2014 12:14
0
@GT-R 850 - to był początek sezonu - potem niezłe jaja się działy... ;)
20.08.2014 22:07
0
6q47 podoba mi sie Twoja ideaa , Mercedes pokazal klase i z klasa rozpracowal stawke to fakt .. Bmw nie pokazalo za wiele gdyz Ferrari i McLaren definitywnie gorowali , gdyby Bmw bylo teraz w F1 to ich reputacja strasznie by oberwala . W swietle 3 faworyzujacych niemieckich marek to widac 1 MB 2 BMW 3 AUDI .. Takze oby Merc myslal nad przyszłym rokiem i tez byl z przodu :) zycze im najlepszego
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się